User
Na pewno każdy o tej grze słyszał lub miał z nią do czynienia. Nikt na forum jeszcze nie zabrał się za zrecenzowanie "wkurzonych ptaków", więc postanowiłem to zrobić jako pierwszy. Jest to też moja pierwsza recenzja, jaką pisze. Więc zaczynajmy...
Z "wkurzonymi ptakami" pierwszy raz miałem styczność rok temu, kiedy dostałem na świętach nowy telefon, a dokładniej Samsung Galaxy S. Angry Birds jest pierwszą grą, którą pobrałem na swoje urządzenie i przyznaję, że mnie wciągnęła, ale nie na długo. Gra obecnie jest dostępna na wielu urządzeniach, z czego wersja na telefony z Androidem i pecety jest całkowicie darmowa, lecz wyświetlają się podczas gry u góry ekranu reklamy (twórcy muszą jakoś zarabiać, czyż nie?). Z tego powodu, że gra ma ogromny fenomen, jest najczęściej pobieraną grą na świecie (do tej pory 200 mln pobrań i liczba stale rośnie). W dzisiejszej recenzji zastanowimy się nad tym, co sprawiło, że ta gra ma tak wielki fenomen i zdradzę, co o niej myślę.
Jest to gra zręcznościowa z elementami logicznymi, na pierwszy rzut oka przypominająca dwuwymiarowe Wormsy. Oczywiście w tak popularnej grze nie mogło zabraknąć fabuły, która jest banalna. Zielone świnki wiecznie kradną jajka tytułowym ptakom, które jednak nie dają za wygraną i wystrzeliwują się z procy (właściwie to gracz ich wystrzeliwuje), by ubić wszystkie świnki ukrywające się pod różnego rodzaju konstrukcjami. Tak przedstawia się fabuła.
Jak już krótko wspomniałem, wystrzeliwujemy ptaki z procy, by trafić lub zrzucić wszystkie świnki znajdujące się w danym levelu, bo jeżeli wystrzelimy wszystkie ptaki, a zostanie choć jedna świnka, to niestety, ale level będzie niezaliczony i trzeba będzie powtarzać do skutku. Gra dzieli się również na rozdziały, w których znajdują się levele różniące się wyglądem otoczenia. Większość leveli w wybranym rozdziale jest zablokowanych, ale wraz postępem gry po kolei odblokujemy i przejdziemy po jednym nowym levelu. Konstrukcje, w których są lub ukrywają się świnki, mogą być zbudowane z cienkich drewien, szkieł i kamienii. Do różnego rodzaju konstrukcji trzeba użyć odpowiedniego ptaka, by osiągnąć sukces. A jest ich kilka rodzajów:
Czerwony ptak - standardowy, przydatny do trafiania świnek lub niszczenia słabszych konstrukcji.
Żółty ptak - w odpowiednim momencie można zwiększyć jego szybkość lotu, co daje większą siłę uderzenia. Przydatny przy nieco mocniejszych konstrukcjach.
Niebieski ptak - mała ptaszyna, którą możemy w powietrzu rozdzielić na 3 takie ptaszyny. Przydatny przy niszczeniu szkła.
Czarny ptak (czarny jak piekło, czerwony jak ogień xD) - przydatny jako bomba do rozwalania kamiennych konstrukcji, których pozostałe ptaki nie rozwalą.
Biały ptak - podczas lotu może w odpowiedniej chwili zrzucić niczym z nalotu jajko na wybrany cel.
Zielony ptak - podczas lotu może jak bumerang odwrócić kierunek lotu na odwrotny. Przydatny do trafiania świnek, które ciężko by było trafić pozostałymi ptakami.
Czarno-żółty ptak - pojawił się w halloweenowej aktualizacji (Angry Birds Seasons), ale dostępny jest też w jednym z nowszych rozdziałów w podstawowym Angry Birds. Jest mały, ale gdy uderzy w konstrukcję lub pukniemy w odpowiednim momencie na ekran podczas lotu, to bardzo grubnieje, przez co może przewrócić konstrukcje z ukrywającymi się świnkami.
Twórcy co jakiś czas poprzez aktualizacje dodają nowe rozdziały z levelami, przez co całkowity czaz gry się wydłuża. Do tej pory wypuszczono 3 edycje Angry Birds różniące się planem wydawniczym aktualizacji:
Angry Birds (podstawowa edycja)
Angry Birds Seasons (nazwa chyba mówi sama za siebie)
Angry Birds Rio (edycja promująca film)
Oprawa graficzna, choć prosta i bez fajerwerków, to ogólnie prezentuje się bardzo dobrze. Ba, nawet nie wymaga wygórowanej konfiguracji sprzętowej telefonu czy komputera. I dzięki temu gra działa na niemalże każdym urządzeniu (jeżeli jakimś cudem się mylę, to pisać xD), choć zdarza się, że wyświetlające się reklamy zasłaniają nam niewielką część ekranu i u niektórych mogą one lekko lagować gre, co troche może irytować. Jeżeli chodzi o poziom trudności, to większość leveli jest trudnych, przez co można przy nich siedzieć minutami, godzinami lub nawet dniami. Z tego powodu bardzo cażualowych graczy gra potrafi odrzucić, no chyba, że ktoś postawi sobie koniecznie za cel przejście całej gry, to wtedy rozumiem. W każdym bądź razie jedne levele są łatwe, jedne trudne.
Nie zabrakło również ukrytych easter eggów, po zdobyciu których mamy bonusowe levele, które wydają się nieco bardziej pokręcone niż levele z różnych rozdziałów. Więc jeśli ktoś wciągnie się w strzelanie wkurzonymi ptakami, a zdobędzie taki easter egg, to powinien tu zajrzeć z poziomu menu głównego.
Gra jest świetna. Potrafi wciągnąć z pozoru prostą rozgrywką, humorem i ładną grafiką na ładnych kilka godzin lub minut. Za stworzenie tego małego dzieła odpowiada studio Rovio Entertainment.
A teraz czas na werdykt:
Co mi się podobało:
-prosta, ładna grafika
-mechanika i zasada rogrywki, przez którą gra potrafi wciągnąć na całego
-humor
-bardzo niskie wymagania sprzętowe
-gra jest do pobrania i zagrania za darmo (na telefonach z Andkiem i PeCetach)
-co jakiś czas wypuszczane aktualizacje z nowymi levelami
Co mi się nie podobało:
-wyświetlające się reklamy, które potrafią lekko zlagować grę
-często trudne levele, wymagające cierpliwości
-po dłuższym czasie można odczuć monotonię
Ocena: 8/10
Ostatnio edytowany przez Razor (2012-03-18 11:36:43)
Offline
Admin, którego nigdy nie ma
No cóż, zastanawiające jest właśnie, że to takie gry stają się najpopularniejsze na dotykowe urządzenia
Głównie to kwestia ''bycia w modzie'' - nie wiem jak to się stało z tą grą, ale jakoś im się udało i teraz każdy nią szpanuje
Offline
Tia, był nawet czas kiedy T-Mobile opierał swoje reklamy wyłącznie na tym że "u nas jest Angry Birds" czy coś...
W ogóle ich reklamy są jakieś dziwne, w stylu "tylko teraz, dzięki nam, możesz kontaktować się
z bliskimi poprzez... dzwonienie do nich, bo wcześniej to się nie dało!"
czy "wiecie co, a my to mamy ofertę smartfonów"
Tak jakby stwierdzili coś w stylu "polaczki średniowiecze nie wiedzą co to komórkowy telefon"... ale zbaczam nieco z tematu
Ostatnio edytowany przez mnbvcxz11 (2012-03-20 00:04:24)
Offline
User
Myśle, że gra zyskała na popularności dzięki temu, że ptaki mają troche osobowości. Dodatkowym czynnikiem takiego, a nie innego sukcesu są wypuszczane co jakiś czas krótkie animacje, które przyznaje, że są niezłe
Offline
da napisał:
World of Goo pod każdym, pojedynczym względem lepsze. I tyle na temat
Pomijając jeden, skromny, fakt. TE GRY NIE MAJĄ NIC WSPÓLNEGO ZE SOBĄ!
(równie dobrze mógłbym powiedzieć, że np. Rayman lepszy )
Offline
Admin, którego nigdy nie ma
mnbvcxz11 napisał:
da napisał:
World of Goo pod każdym, pojedynczym względem lepsze. I tyle na temat
Pomijając jeden, skromny, fakt. TE GRY NIE MAJĄ NIC WSPÓLNEGO ZE SOBĄ!
(równie dobrze mógłbym powiedzieć, że np. Rayman lepszy )
Jak dla mnie mają dużo, sam umieściłbym je w ''jednej kategorii''
Offline
rafit100 napisał:
mnbvcxz11 napisał:
da napisał:
World of Goo pod każdym, pojedynczym względem lepsze. I tyle na temat
Pomijając jeden, skromny, fakt. TE GRY NIE MAJĄ NIC WSPÓLNEGO ZE SOBĄ!
(równie dobrze mógłbym powiedzieć, że np. Rayman lepszy )Jak dla mnie mają dużo, sam umieściłbym je w ''jednej kategorii''
Znaczy, może kategorii... jeżeli chodzi po prostu o kategorię "każual"
Ale zasady są przecież całkiem inne, nie przypominam sobie układania wieży z kulkopodobnych ptaków w Angry Birds
Offline